Zrozumieć Haiti

Żeby zrozumieć Haiti trzeba spojrzeć w jej ponad 200- letnią historię. Jeden z miejscowych dyplomatów powiedział, że: „Haiti jest jak butelka: 90% mieszkańców jest na dnie i bezskutecznie próbuje się wspiąć wyżej, 8 % bogatych na górze strąca tych wspinających się z dołu śmiałków. Tylko 2% się udaje wspiąć.”

Na początku spójrzmy na plakat poświęcony modlitwom o Haiti. Jego centralna część to stylizowana mapa Haiti, otoczona przez gałązki oliwne, klasyczny symbol pokoju. Mapa jest wkomponowana w biało-czarne dominikańskie pole, które ma również dodatkowe
głębokie znaczenie- symbolizuje kontrast pomiędzy wojną i pokojem, rozpaczą i nadzieją
pomiędzy którymi Haiti obecnie oscyluje.

Haiti uzyskało niepodległość w 1804. Mieszkańcy pokonali francuski korpus ekspedycyjny wysłany przez Napoleona, który za namową swojej żony Józefiny miał przywrócić niewolnictwo. Ta nagła niepodległość na którą nie byli przygotowani spowodowała, że Haitańczycy obrócili się przeciw sobie. Mulaci utwierdzili niewolnictwo ciemnoskórych mieszkańców. I ta mentalność, że mniejszość uciska większość pokutuje niestety do dziś. Ten kraj przez cały czas swojego istnienia nigdy nie zaznał pełnego pokoju.

Wieloletnia niestabilność polityczna powoduje tęsknotę za rządami dyktatorskimi (należy tu wspomnieć dyktatorskie rządy Duvalierów i krwawą tajną policję Tonton Macoute) . Brak wspólnoty języka, ponieważ przez wiele lat język ludu- kreolski był tępiony, a faworyzowany
francuski. Brak poczucia wspólnego dobra narodowego doprowadził do powstania wielu gangów często popieranych przez polityków lub biznesmenów. To prowadzi do korupcji i braku zaufania między ludźmi. Nie zmieniło tego obalenie dyktatury w 1986 i uchwalenie
nowej konstytucji. Nadal większość dóbr posiadają nieliczni. Rządy oligarchów zepchnęły resztę społeczeństwa na margines. Jest ona słabo wykształcona i wykształciła w sobie niewolniczą mentalność, co powoduje że podąża za różnymi przywódcami żerującymi na ich naiwności. Jeden z misjonarzy, który spędził na Haiti ponad 30 lat powiedział, że  „największy problem dla Haitańczyków to poczucie, że nie są kochani”. I tutaj jest pole do działania dla Kościoła. W ramach programu  sprawiedliwość i Pokój tworzone są wspólnoty braterskie w poszczególnych parafiach. Mają zachęcać do wzajemnej pomocy opartej na współczuciu i wybaczeniu. Bo żeby sobie wzajemnie pomagać, trzeba sobie zaufać, a o to trudno w kraju, który w 80% opanowany jest przez walczące ze sobą gangi.

Jak dzisiaj wygląda sytuacja na Haiti?
2% populacji posiada ponad 40% dóbr materialnych. Tylko 40% w miastach i 20% w rejonach wiejskich ma dostęp do wody pitnej. Tylko 3% mieszkańców wsi ma elektryczność i mniej niż 45 % w miastach. 97% centrów uniwersyteckich znajduje się w stolicy Port au Prince, tam też mieszka 70 % personelu medycznego. Wśród mieszkańców 48,3% ma wykształcenie podstawowe, 10,1% ma wykształcenie średnie, a tylko 1,1% wyższe. Prawie 66% szkół podstawowych i 80% szkół średnich to szkoły prywatne. To znacznie utrudnia dostęp do edukacji. Wielu rodziców posyła swoje dzieci do dużych miast, aby zarabiając jako pomoc domowa u bogatych mogły sobie pozwolić na edukację. Niestety często stają się one ofiarami przemocy seksualnej.

Dodatkowym obciążeniem było trzęsienie Ziemi w 2020, którego skutki nadal sąm odczuwalne. Brak stabilności rządów odzwierciedla zabójstwo prezydenta w 2021 roku i brak wolnych wyborów od 2016 roku.

Najbardziej cierpią dzieci. Ze względu na ubóstwo wiele młodych matek zostawia swoje dzieci w szpitalu. Mimo działalności agencji rządowej wiele ląduje na ulicach i staje się członkami gangów. Na Haiti od kilkunastu lat działa kilka organizacji mających za zadanie
pomóc zranionym psychicznie dzieciom i młodzieży uporać się ze swoimi problemami i
nauczyć się prawidłowych relacji społecznych. Brak poczucia bezpieczeństwa sprawia, że wiele dzieci będzie się borykało z problemami psychicznymi do końca życia. Haitańczycy przestają wierzyć w przyszłość. Załamała się nie tylko psychiczna odporność poszczególnych obywateli, ale całego społeczeństwa.

Naprawdę potrzebują naszej modlitwy.

1 thought on “Zrozumieć Haiti”

  1. Pingback: Modlitwa o pokój |

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top